O, to prawda.

Tej książki akurat nie znam, lecz Ewo słusznie mówisz: jeśli zajmujemy się wróżeniem, albo mamy taki zamiar, warto poznawać tego rodzaju literaturę. Bądź co bądź, wśród pytań do wróżek, te miłosne okupują pierwsze miejsce.
Im więcej wiemy, tym łatwiej jest komuś pomóc. To nic, że niektóre książki przekazują prostą psychologię podwórkową, ale prawda jest taka, że ostatecznie lepsza psychologia podwórkowa, niż żadna. Większość klientów książek nie czyta, zatem nawet z pozoru proste rzeczy, mogą okazać się bezcenne.